Największa w Polsce spółka węglowa ma ponad 250 mln PLN długu wobec ZUS (należy przy tzw. okazji dodać, że w odróżnieniu od "normalnych" przedsiębiorstw - długu nieobciążonego karnymi odsetkami) i ponad miliard złotych strat ze sprzedaży węgla w ubiegłym roku. Ponieważ premier Tusk dba o finanse publiczne (czemu dał wyraz chociażby wtedy, gdy poinformował Społeczeństwo, że zamiast rujnujących budżet OFE wybrał ZUS), grupa posłów PO złożyła w Sejmie wniosek o dokonanie odpowiedzialnych zmian w ustawie o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego w latach 2008-2015, dzięki którym do końca 2015 roku Kompania Węglowa S.A. nie będzie musiała spłacać zaległych zobowiązań wobec ZUS.
Jest to błyskawiczna i jakże celna odpowiedź Premiera i jego Rządu na wyartykułowane kilka tygodni temu żądania górniczej "Solidarności" przedstawienia konkretnych rozwiązań dotyczących poprawy sytuacji w sektorze węglowym. Dzięki temu genialnemu rozwiązaniu prezes Kompanii nie widzi już potrzeby "brutalnego zwalniania ludzi". Może uda się nawet nieco przesunąć w czasie likwidację 13-tek i 14-tek ?
W ostateczności w ramach "przedstawienia konkretnych rozwiązań dotyczących poprawy sytuacji w sektorze węglowym" będzie można sprzedać jakiemuś prywaciarzowi-krwiopijcy kolejną kopalnię. Kilka lat temu sprzedano nierentowną i "nieopłacalną ekonomicznie" kopalnię Silesia czeskiemu inwestorowi i dzisiaj przynosi ona zysk i zatrudnia dwa razy więcej pracowników. Ale co tam Czesi mogą wiedzieć o polskim czarnym złocie i poważnych programach restrukturyzacyjnych...
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/prezes-pg-silesia-koszty-kompanii-weglowej-to-szalenstwo,2014220,4199
