A jednak Polacy się wkurzyli ! ZUS właśnie poinformował, że do wczorajszego wieczoru otrzymał 1 067 427 oświadczeń o pozostawieniu środków w OFE. Choć z ekonomicznego punktu widzenia decyzja, czy "zdywersyfikować" żródła przyszłej emerytury pomiędzy ZUS i OFE, czy postawić tylko na ZUS, ma (ze względu na dokonane zmiany) bardzo ograniczony wpływ na wysokość naszej emerytury, to jednak nasi rodacy postanowili zamanifestować swoją niezależność i pomimo ustawowych trudności ratować resztę swoich emerytalnych oszczędności. I może sobie pan Żakowski wypisywać na drugiej stronie Gazety Wyborczej dyrdymały o tym, że w OFE nie ma ani grosza (jako kontrargument przeciwko zarzutom, że ZUS nie inwestuje przekazywanych mu środków) albo że giełda to kasyno ("praca" pani prof. Oręziak trafiła jak widać na podatny grunt). Ludzie chyba zrozumieli, że bez sprawnego systemu kapitałowego ich emerytury, przy przyszłej strukturze demograficznej, będą żałośnie niskie. I że prędzej czy później kolejne rządy będą musiały znów "zreformować" system emerytalny, zwiększając rolę II filaru.
